czwartek, 8 grudnia 2011

But I have grown too strong To ever fall back in your arms. ♥

hej. mam jż dosć tego dnia ! -.- w szkole jeszcze nawet potem daniel poprosił mnie zebym na niego poczekała i wgl sie do mnie nie odzywał a potem jeszzce poszedł zupełnie inaczej. Wezsłam na górę i zapomniałam klucza ! julia nie odbierała telefonu i na koniec okaało sie ,zę był w domu, mama wgl nie chciała mi pomóc ,tata był w łodzi i szłam w tę i we tę po białołęce -.-. Nagle wszyscy mają coś do zrobienia ! W końcu kiedy weszłam na górę była 15.55 -,- fantastycznie. nie poszłam na tańce ponieważ po pierwze nie miałam czasu się przygotować ,po drugie była taka wściekła ,zła i smutna,zę nie chciałam popsuc wszytskim n aokoło humoru. jestesm teraz przez to na sibeie zła i kompletnie nie nawidze dzisiejszego dnia. cieszże sie,zę dostałam dziś diwe 5 ^^ z historii.ale to chyba jedyna dobra wiadomość. Wieć chcę jak najszybciej go skończyć. pewnie potem bedą pretensje ale walić,nic już mnie bardziej nie zdołuje. na lekcji dzisiaj na szczęście nie pisalismy testu tylko oglądaliśmy film i karwowksa <3 oberwała ostro w głowę butelka rzucona przez rus. brawo i gratulacje,szkoad ,zę tak odbrze nie idzie na w-f. potem ris zachciało się sikać i zaczęła gadać ,zę sie zsika i dziewczyny miały zt ego polewke :) cieszże się,ze chociaz wy miałyście dobry humor. i jutro bardzoa,bardzoa,bardzoe chciałabym sie wreszcie wyspać. : > jak dobrze ,ze wreszcie mój ulubiony -piątek i konieć weekendu. <3




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz